Author | |
Genre | poetry |
Form | blank verse |
Date added | 2021-07-20 |
Linguistic correctness | |
Text quality | |
Views | 732 |
A dzisiaj czym się pocieszysz i rozerwiesz?
Ponurym obrazkiem co krok?
Cmentarzem na powitanie
Każdej wioski? Boże-ż ty mój!
Rozebrane cegła po cegle rozkoszne pańskie dworki,
I cegły te akuratnie potem złożone w sześciany!
Olbrzymi sad przy pałacach
Przez stulecia całe tak z troską dopieszczany
Pod chłopskim toporem legł jak pod nawałnicą -
I wieśniak się cieszy, ileż to drewna z tego na opał wyszło!
Czerstwa jest dusza ruskiego chłopa.
Czy taki kiedy poduma nad tym, że dąb,
Właśnie przez niego siekierą powalony,
Mój dziad własnymi rękoma
Wieki temu sadził?
Że ot, pod tą kiedyś tak piękną jarzębiną
Biegały nasze dziateczki-panięta,
I Haneczka i Wieroćka
Bawiły ze mną w chowanego?
Że tutaj, pod tą lipą,
Żona wyznała mi, że jest brzemienna
Gawriuszą, naszym pierworodnym,
Chowając jak wiśnia zapłonioną
Cudną buzię na mym ramieniu?..
Liczy się tylko to, co jemu-chłopu wygodne -
Z wielką radością skorzysta z każdego cudzego majątku!
Przejeżdżać teraz przez pańskie niedyś wioski nie masz sumienia,
Kiedy widzisz, że chłopstwo
Na twój widok wcale nie rusza się z miejsca.
Nie szlachetną jak dawniej dumę,
Lecz żółć gorzką w piersi czujesz.
1865
ratings: perfect / excellent