Go to commentsNim stanę się cieniem...
Text 20 of 19 from volume: Upadki i wzloty
Author
Genrepoetry
Formpoem / poetic tale
Date added2012-02-11
Linguistic correctness
Text quality
Views2255

Nim stanę się cieniem, nim zajdę księżycem

Nim cisza me myśli zabije

Chcę tylko usłyszeć jak napięta struna

Nutami mnie do snu kołysze

Nim wejdę w tę ciszę, nim sobą zamilknę

Nim nicość me ciało obejmie

Chcę tylko zobaczyć i poczuć tę siłę

Tęczy która niebiosa podejmie

Nim spojrzę z boku, nim w tę bladość się wtopię

Nim elfi świerszcz zagra na skrzypcach

Chcę tylko oddać szczyptę cichej muzyki

Sztormowi który życiem szargał

Nim zdołam spłonąć, nim ulecę spokojem

Nim brzaskiem, alfą na nowo się stanę

Chcę tylko pożegnać brzmienie mego kresu

Lotem, sercem jaskółki wcześnie rano

  Contents of volume
Comments (4)
ratings: linguistic correctness / text quality
avatar
piękny...
avatar
Gdybym oceniał pierwszych siedem wersów, wówczas z pewnością byłyby dwie piątki. Ale wiersz ma szesnaście wersów, więc w wersach kolejnych zginęło to, co było atrybutem tych pierwszych, czyli rytm 12, 9, 12, 9 oraz właściwie umiejscowiona średniówka. Jeszcze w dwóch wersach była próba powrotu do tego, co było dobre, ale w całości sie to nie udało.
avatar
Biję się w pierś w stronę Pana Janko. Wiem,że się "pogubiłam", choć stwierdziłam to z opóźnieniem. Moje drogie Pani, drodzy Panowie - dziękuję, że do mnie zaglądacie. Pozdrawiam serdecznie!
avatar
Wiersz jest pastiszem nt. staropolskiej ludowej maksymy "Nim słonko wzejdzie, rosa oczy wyje."

Masz zaledwie 5 "swoich" minut, by chociaż COŚ dobrego tu & teraz zrobić.

Co z tym darem robisz??

Zwykle /jakżeż znikomy/ czas ten zwyczajnie bezbożnie marnotrawisz po to... by się całkiem zbłaźnić :(

"Jedni z drugimi! Nigdy jedni przeciwko drugim!"

/Jan Paweł II/
© 2010-2016 by Creative Media