Text 183 of 255 from volume: miszmasz
Author | |
Genre | poetry |
Form | poem / poetic tale |
Date added | 2021-09-15 |
Linguistic correctness | |
Text quality | |
Views | 942 |
Miriady kropel w podniebnej przestrzeni,
wśród chmur zrodzone, więc z nich czerpią siłę,
wirują z wiatrem, spadając ku ziemi.
Nadchodzi jesień z swą pogodą zgniłą.
Czekać będziemy znów babiego lata;
które wraz z słońcem, wśród kolorów liści
zwróci nam humor. Aura figle płata,
chcąc tuż przed zimą planetę oczyścić.
My wyruszymy niebawem do lasów
na grzybobranie, jak każdego roku.
Bez owych grzybów, zebranych zawczasu
bigos świąteczny byłby .. bez uroku.
ratings: perfect / excellent
Pantarejem
Odlatuje...
Czyś chłopczykiem,
Czy dziewczynką,
Też het! w niebyt
Poszybujesz.