Tekst 183 z 255 ze zbioru: miszmasz
Autor | |
Gatunek | poezja |
Forma | wiersz / poemat |
Data dodania | 2021-09-15 |
Poprawność językowa | |
Poziom literacki | |
Wyświetleń | 962 |
Miriady kropel w podniebnej przestrzeni,
wśród chmur zrodzone, więc z nich czerpią siłę,
wirują z wiatrem, spadając ku ziemi.
Nadchodzi jesień z swą pogodą zgniłą.
Czekać będziemy znów babiego lata;
które wraz z słońcem, wśród kolorów liści
zwróci nam humor. Aura figle płata,
chcąc tuż przed zimą planetę oczyścić.
My wyruszymy niebawem do lasów
na grzybobranie, jak każdego roku.
Bez owych grzybów, zebranych zawczasu
bigos świąteczny byłby .. bez uroku.
oceny: bezbłędne / znakomite
Pantarejem
Odlatuje...
Czyś chłopczykiem,
Czy dziewczynką,
Też het! w niebyt
Poszybujesz.