Go to comments11 listopada
Text 191 of 204 from volume: Wolna przestrzeń
Author
Genrepoetry
Formblank verse
Date added2021-11-15
Linguistic correctness
- no ratings -
Text quality
- no ratings -
Views947

11 Listopada


Ojczyzna zapisana honorem

Jasnymi dniami krwi i chwały pokoleń

Wstąp tutaj, gdzie biały krzyż nad grobem

Zaprasza na ciche akty całopaleń


Będziemy wspólnie troszczyć się o dom

Broniąc ofiarnie  rubieży  naszych granic

Tutaj gdzie dotąd niebo słońce śle

Ciepłe promienie do naszych wiernych stanic


Ojczyzna dumna z strzelistych świątyń

One rozpraszają noc obcej podłości

Nam płoną flagą biało-czerwoną

Idącym z husarią w pochodzie wolności


Szept ołtarzy ojczyznę przenika

I święci w pulsie serca, we krwi strumienia

Bo wolność raz dana, to na nowo

Należy wciąż wybierać w akt ocalenia


Ojczyzna jest więzią przeznaczenia

Skarb w cenie przelanej krwi za dane włości

Z całego świata  tylko ta strona

Jest jasnym bytem w naszym w akcie miłości


  Contents of volume
Comments (2)
ratings: linguistic correctness / text quality
avatar
Wiersz nadęty patosem jak balon braci Montgolfier z obowiązkowym zachwytem nad martyrologią i martwymi bohaterami.
Czyli historyczne polskie grzechy główne.
Technicznie rymy poniżej krytyki, a już kompletnie nie wiadomo w pierwszej zwrotce co, gdzie i z czym jest rymowane.
avatar
Utwór tworzy nastrój, choć wolałabym, żeby w nim były środki artystyczne mniej popularne, a nowe takie jak
"szept ołtarzy" Zamysł dobry, do dopracowania.
Źle się czyta ostatnią zwrotkę.

Wiersz w bieli, z tego, co się orientuję, nie ma rymów.
© 2010-2016 by Creative Media