Text 16 of 17 from volume: korona punk rock pandemia
Author | |
Genre | poetry |
Form | poem / poetic tale |
Date added | 2021-11-17 |
Linguistic correctness | |
Text quality | |
Views | 932 |
kiedyś minie ten sen
kiedyś przeminie dzień
pandemiczny ciemny czas
wierzę że zapomnimy
drogę mrocznym lasem
maski będą modne jedynie w teatrach
człowiek nie podzieli człowieka według kast
nie dzielmy ras kolorów i blizn cierpień i wad
zasypiam z szeptem modlitwy
z szelestem kroków dobrego
nie zapomnij mój drogi kolego
zaprotestować bo tak naprawdę
nie potrafię się schować
przed wzrokiem innych
podobnych do mnie
wystraszonych zagubionych
kwarantanna moja droga Anna
przesadza kwiaty w wazonach
świat w głupocie szalonych myśli kona
idea chora polityk kłamie eksperyment
napoczęty jak złamanie siódmej pieczęci
ratings: perfect / excellent
Miłego:)