Text 8 of 220 from volume: To i owo
Author | |
Genre | prose poetry |
Form | blank verse |
Date added | 2022-01-21 |
Linguistic correctness | - no ratings - |
Text quality | - no ratings - |
Views | 830 |
Za kierownicą
Suszarką namierzyli złapali zmierzyli
I prawo jazdy zabrali
Teraz narzeka że rodzinę zuboży
Gdzie był anioł stróż i Krzysztof święty
Gdzie rodzina co pozwoliła
Sięgnąć do kieliszka,
Że istnieją prawa zapomnieli
Dla ruchu lewo i prawo stronnego
Jak prawda w dekalogu
Dla odrzucenia zła i czynienia dobrego
Narzeka ma pretensje do świata całego
I do Boga wszechmocnego
Pyta się z pretensją
Gdzie byliście moi mili
Gdym sięgał za kieliszek
I siadał za kierownicą samochodu
Słyszy głos ściszony:
Myśmy chcieli ci nieść pomoc
Nie chciałeś słuchać
Bawiłeś się w chowanego
Ale twoja natura taka
Żeś mądry teraz po szkodzie,
A przed szkodą myśl byle jaka
W pijackiej swobodzie