Go to commentsPlama wojny
Text 23 of 220 from volume: To i owo
Author
Genrepoetry
Formpoem / poetic tale
Date added2022-02-26
Linguistic correctness
- no ratings -
Text quality
- no ratings -
Views725

Plama wojny


Lecą, burzą,  zabijają, szrapnele srogie,

siejąc ogień i proch, niszcząc życie ubogie.

Zamierzają tam przylecieć, sępy wrogie

I nasycić się zdobytym łupem sowiet.

Od wieków trwają wojny i nie mądrzeje

- człowiek.


Nigdy wojny! Przenigdy złowrogiej postawy,

tak proszą, modlą się, manifestują prawi.

Wróg wojujący drzwi pokoju dziurawi,

jakże chętnie mieszkańców z życia usieka.

Zdobywa skórkę, ruinę murów

- bez człowieka.


Człowiek pokoju, dusza odeszła do nieba,

z wiarą, nadzieją i  miłością, z darem chleba.

Wróg nie poznał czasu, urzekła go gleba.

władca rakiety, wrog nieba, oręż ścieku.

Twierdzi, że jest obrońcą  pokoju

- nie w człowieku.


Oddychamy powietrzem,  pocisków aktami,

Czując, jak usuwa  się ziemia pod nogami.

Decydenci radzą, co zrobić ze łzami,

gdyż  z ziemi skażonej lawa  w śmierć nawleka.

Jakże zaraza się rozlewa niszcząc

- człowieka.


(26 luty 2022 r.)


  Contents of volume
Comments (0)
ratings: linguistic correctness / text quality
no comments yet
© 2010-2016 by Creative Media