Go to commentsDziecko
Text 2 of 13 from volume: Początek
Author
Genrepoetry
Formpoem / poetic tale
Date added2022-04-12
Linguistic correctness
- no ratings -
Text quality
- no ratings -
Views683

Zraniona i skrzywdzona, stoję obnażona.

To już nie mrok, nie chaos czy zagubienie.

Walczę ze swoimi demonami, zmagam się... upadam.

Głęboko wewnątrz siedzi małe, smutne dziecko.

Poniżone, niechciane, nie kochane.

Powiązane supłami, linami...

Pod warstwami masek, ukryta tajemnica.

Tajemnica skrywana latami...

Pod maską racjonalności jestem prawdziwa ja.

Strach w oczach, skrywany pod powiekami

Dygoczące, opadające z sił ręce.

Wewnętrzny krzyk pełen bólu i bezsilności.

Krzyk, który jest niemy, niesłyszalny...

Spoglądam w lustro prosto w oczy,

Wchodzą do głębi swojej osobowości.

Klęczące, płaczące dziecko

Uderzające o ziemię pięściami.

Z oczu zaczynają płynąć łzy,

Zamazuje się obraz, dziecko znika.


  Contents of volume
Comments (0)
ratings: linguistic correctness / text quality
no comments yet
© 2010-2016 by Creative Media