Text 2 of 13 from volume: Początek
Author | |
Genre | poetry |
Form | poem / poetic tale |
Date added | 2022-04-12 |
Linguistic correctness | - no ratings - |
Text quality | - no ratings - |
Views | 699 |
Zraniona i skrzywdzona, stoję obnażona.
To już nie mrok, nie chaos czy zagubienie.
Walczę ze swoimi demonami, zmagam się... upadam.
Głęboko wewnątrz siedzi małe, smutne dziecko.
Poniżone, niechciane, nie kochane.
Powiązane supłami, linami...
Pod warstwami masek, ukryta tajemnica.
Tajemnica skrywana latami...
Pod maską racjonalności jestem prawdziwa ja.
Strach w oczach, skrywany pod powiekami
Dygoczące, opadające z sił ręce.
Wewnętrzny krzyk pełen bólu i bezsilności.
Krzyk, który jest niemy, niesłyszalny...
Spoglądam w lustro prosto w oczy,
Wchodzą do głębi swojej osobowości.
Klęczące, płaczące dziecko
Uderzające o ziemię pięściami.
Z oczu zaczynają płynąć łzy,
Zamazuje się obraz, dziecko znika.