Go to commentsNieszczeście
Text 3 of 13 from volume: Początek
Author
Genrepoetry
Formpoem / poetic tale
Date added2022-04-14
Linguistic correctness
- no ratings -
Text quality
- no ratings -
Views724

Nie żyję. Zapadła bezwzględna ciemność.

Nic nie widzę, nic nie słyszę.

Ja nie wiem co się dzieje.

Coś nagle mnie trafiło…

Upadłam na kolana, krew czuję ale nie widzę.

Boli, to tak bardzo boli, czuję to całą sobą.

Próbuje krzyczeć lecz

nie mogę wydobyć z siebie głosu.

Łzy lecą z moich oczu i nie wiem jak się ratować i

Czy w ogóle jest po co się ratować.

Nie mam siły i opadam na ziemię. Umieram.

Pustka wypełniona mrokiem a w niej ja,

Na środku leżę bezwładnie.

Życie nie oferuje mi już nic dobrego.

Poddaję się i odchodzę.

Łączę się z tą ciemności i

już po chwili jesteśmy jednym.

Nie ma już mnie, już całkowicie znikłam.

Jesteśmy jednym, jesteśmy niczym.


  Contents of volume
Comments (0)
ratings: linguistic correctness / text quality
no comments yet
© 2010-2016 by Creative Media