Text 255 of 255 from volume: A kiedy mi życie dopiecze
Author | |
Genre | poetry |
Form | poem / poetic tale |
Date added | 2022-06-10 |
Linguistic correctness | - no ratings - |
Text quality | - no ratings - |
Views | 461 |
POTRĄCONY PIĘKNEM
pieni się strumień jak Żywiec w przełyku
kurczą się stopy wybielone szumem
brodzę w kamieniach intruz na platfusach
co chciał zatańczyć lecz nie bardzo umie
zwierz się wypłoszył niezdarnością gościa
głodnemu bliskość przeszkodziła w łowach
owadokształtki wypełniły przestrzeń
wokół czupryny choć przecież nie młoda
Stwórca mnie pięknem ponownie uszczypnął
niebo modlitwą rozparte na smugach
dusza się w oczach rozsiadła i chłonie
dobrze mieć kogoś kto nad nami czuwa