Text 153 of 232 from volume: Dialog na dwa krzesła
Author | |
Genre | poetry |
Form | poem / poetic tale |
Date added | 2022-09-06 |
Linguistic correctness | |
Text quality | |
Views | 734 |
tyle do popełnienia głupstw!
choć “głupstwo” - nietrafione słowo.
wszystko mi mówi - zrób coś, zrób,
choćby stukali palcem w czoło
i przesądzali - “brak rozsądku
w tym absurdalnym z gruntu wątku”.
pan A: patrz przeto, z czego chleb!
pani B: nie bierz się za to, moja droga.
fałszywy krok i co? na łeb!
pan C: przeceniasz siły, brniesz w utopię.
pani D: jak chcesz pod rynnę - do cna zmokniesz!
(...)
a “głupstwo” - nietrafione słowo;
więc nie kupuję! wnoszę sprzeciw!
bez rynny można się utopić,
nawet gdy wody nie uświadczysz.
wszystkim literom alfabetu
z uporem powiem: moje głupstwa!
i życie moje, no i buty,
i rynna - pełna, albo pusta
jak los kręcony w szklanej kuli.
chwycę i może mnie przytuli
wbrew rozsądkowi. chociaż raz!
miast siebie, rozczaruję was.
A ja jako pan ,,Z`` proponuję -----się zapomnieć :-)))
ratings: perfect / excellent
Dobrze, jeśli ze swoim doradztwem pcha ci się taki ze swoim butem otwarcie i twarzą w twarz.
Gorzej, jeżeli to robi za twoimi plecami
(patrz finalne nadzieje i piękne zrelaksowanie na foci)
Jednym słowem mądry /choć omylny/ człowiek zmierza mu swojemu Przeznaczeniu co prawda własnymi - w wygodnych butach - nogami,
lecz zawsze
na krótkiej smyczy /swojej własnej/ Gwiazdy Przewodniczki
(vide tytuł, tekst - i ilustracja/
(i z rynną też czasami)
Gdy lubisz gęsto popić -
Toż życie nie aksamit.
Nie słuchaj też doradców -
Idź swoją własną drogą!
Na twym podbojów placu
"Się" tylko wypiąć mogą!