Go to commentsPisani rozłącznie
Text 255 of 255 from volume: Mioklonie
Author
Genrepoetry
Formblank verse
Date added2022-09-12
Linguistic correctness
Text quality
Views530

mamy nadzieję, że raz na zawsze pozbyliśmy się 

nawet resztek tak zwanej rozwagi 

(to ciężarek u gardła, spławik pod językiem). 


choćby ciągle miały mieć miejsce nowe dramy, 

naszym niepisanym pamiętnikom dorastały 

kartki scenariuszy telenowel, codzienność nam 

zharlequinniała na różowo i kwieciście 

— lepiej, niech nie wraca stare. 


teraz to dopiero — wysubtelnia się, choć 

nie na zawsze. 


pięknie jest. czasowo, skokowo: 

szosom ubywa kilometrów, tory kolejowe 

kradnie niewidzialny złomiarz, 

przestrzeń przyciąga nas z olbrzymią prędkością. 


wpadamy jedno w drugie, wtrzaskujemy się w siebie. 

krótki pobyt. zaraz ciało przenika ciało, 

skóra przebija kość, ciepło przerzyna drugie ciepło. 


zostajemy nagle rozdzieleni (kleszcz wyrwany 

od karmicielki i dziewczynka, której 

ukradziono ulubionego misia), 

by pędzić przez rozwijający się gobelin 

(kraj na nim, chyba nawet nasz). 


i znów ktoś wiąże na supeł drogi ekspresowe, 

skraca autostrady, zwija w rulon pola, lasy, 

byśmy mogli wlecieć w siebie, pozostać przez chwilkę. 


kiedy to się skończy? odpowiedź jest, 

choroba by ją wzięła, zbyt tajemną wiedzą. 


nie znajdziesz jej w tomiszczach 

internetowych encyklopedii, ani na kartkach 

Tadeusza Sznuka. nie wyświetli się ona 

na monitorze siwego Huberta. 


w tym teleturnieju trudno wygrać cokolwiek. 

mimo to staramy się wydrzeć z puli choćby dzień 

(dla innych to mniej, niż ćwierćgroszówka, 

dla nas — milion w wyjątkowo twardej walucie). 


pijemy super glue, całymi szklankami. 

by przywrzeć, zrosnąć się, nawet sztucznie, na siłę. 

nie dać się odłączyć. 


jak na razie — bez rezultatu. rzeczywistość 

wygładza się, wypięknia. ale to mija.

  Contents of volume
Comments (5)
ratings: linguistic correctness / text quality
avatar
Rzecz o nieludzkich ludzkich związkach /damsko-męskich i nie tylko/ jak o Blitzkriegu:

wpaść na nonasekundę, na chama, na gwałt, wedrzeć się, wewnętrznie spustoszyć

ciało przenika ciało,
skóra przebija kość, ciepło przerzyna drugie ciepło
itd., itd.

(patrz tekst i tytuł)

- i lecimy dalej!

Życie jest albo symbiozą, albo pasożytnictwem, albo i tym - i tym jednocześnie
avatar
Wielki Konstruktor stworzył Adama i Ewę po to, by ich starszy syn Kain zabił ich młodszego syna Abla
avatar
Czytajmy wszystko /także "Biblię"/ ze zrozumieniem. K a ż d y tekst poza warstwą ortografii i interpunkcji niesie jakąś informację.

Nawet wiersze dadaistów,
nawet piosenka śpiewana scat`em
avatar
Kiedy to się skończy?

(patrz odp. wersy)

Na to pytanie ani Tadeusz Sznuk z telewizyjnego quizu "Jeden z dziesięciu", ani siwy Hubert /Urbański/ od "Milionerów", ani żadna p. Sowa Mądra Głowa - nikt nie zna odpowiedzi.

Ludzie są r ó ż n i od zarania dziejów
avatar
Pisani /wyłącznie/ rozłącznie

(patrz tekst i tytuł)

nigdy nie skleją się, nie zjednoczą żadnym super glue, choćbyś go pijał wiadrami
© 2010-2016 by Creative Media