Prześladowania katolików

Z krótkimi przerwami na złapanie oddechu, katolicy są prześladowani od zarania. Tak, jak anioł stróż strzeże katolików, tak szatan prześladuje ich: rano, we dnie, we śnie, w nocy. Szeptem.

Szatan prześladuje katolików także na tysiące pośrednich sposobów. Katolik jest prześladowany, kiedy z jakiś przyczyn nie może prześladować innych. Stąd u katolików wyższość prawa Bożego nad stanowionym. Wszystko może prześladować katolika: obrazy, dźwięki, słowa, a nawet to, co inni robią przed nim w ukryciu. Przez to, katolik pogrąża się w smutku oraz bólu i czuje się prześladowanym.

Tak się mnie boją, że są gotowi oddać resztki własnej wolności, byleby tylko spętać i mnie przy okazji. Dlatego mnie mierżą.

Bracia i siostry katolicy umiłowani w kapłanach! Nie chodzi o Boga, Jezusa czy religię. Chodzi o was i waszych kapłanów. Zawsze i wszędzie. Pod każdą szerokością geograficzną. Niezależnie od imienia Boga. Jesteście, kurwa, jak zaraza od której nie sposób się uwolnić. Z tą swoją ewangelizacją, nawracaniem i wspólnotą - słodką do porzygu. To z waszej przyczyny miliony wolnych ludzi wyrzekają się Boga. Raju, życia wiecznego i wszelkich obietnic, które was dotyczą. Chodzi tylko o was. I zawsze o to chodziło.

Albowiem:

`Rozwój osobowy człowieka jest największym zagrożeniem dla waszej wiary` (W waszym radio)

A, kiedy większość ludzi się was wyrzeknie, wówczas podpalicie świat jak w 18 lipca 64 n.e. Dla apokalipsy.