Go to commentsnie tędy droga
Text 123 of 176 from volume: samotność
Author
Genrepoetry
Formpoem / poetic tale
Date added2022-12-17
Linguistic correctness
- no ratings -
Text quality
- no ratings -
Views590

płynie woda płyną słowa 

helikopter ląduje tuż nad głową 

słyszę o mój Boże to już wojna 

nie synu to wielka śmierć 


Apokalipsą nazywają czas 

gdy nas zabijają gwałcą 

nienawiść napędza gdy 

są bliscy orgazmu ze złem w środku 


nie boj się to chwilę trwa 

odetchnij patrz tam dobry Bóg widzi nas 

cieszy się ze wytrwamy mimo wad 

cierpliwi czuli na ból 


ukłułeś mnie słabej wiary 

czysta złość nożem w kość 

boli czas uleczy rany 

przyjdziesz czas wskaże drogę 

tatusine progi gdy nastaną czasy 


gdy słońce przyćmi poszlaka 

wybuchowych słów 

z twoich ust masz poparcie 

ojciec jest jeden jak cień chmur na niebie 

nie będzie nigdy podobnie 


wybacz mój czas kończy się 

kocha lecz lecz zawiodłem się 

wybacz przytulałem cię a ty

  Contents of volume
Comments (0)
ratings: linguistic correctness / text quality
no comments yet
© 2010-2016 by Creative Media