Chrzest w rzece Jordan

To tu się zaczęło w wodach Jordanu

Gdzie głos wołającego na pustyni

Zwołał pielgrzymów do zbawczego planu

Do miana aureoli w akt świątyni

Chcąc pozbyć się naleciałości świata

To tutaj jesteś łowcą obfitości

Gdy chcesz ulotnić się  z krainy mroku

To tutaj poznasz krainę  światłości

Wielu w kąpieli  jaśnieje w urodzie

I na brzeg wychodzi w stroju anioła

A ja jako pielgrzym do Ziemi Świętej

Z cichego przybyłem polskiego sioła

Gdy pragnę wejść do Królestwa Bożego

To do wody wchodzę z cichą pokorą

Światło rozlane w oczach wszystko zmienia

Dostrzegam jak świętość wnika z darami