Text 109 of 220 from volume: To i owo
Author | |
Genre | poetry |
Form | blank verse |
Date added | 2023-02-25 |
Linguistic correctness | - no ratings - |
Text quality | - no ratings - |
Views | 474 |
Wspinaczka
Wędrowcze stając u gór podnóża
Oglądasz na szczycie prześwit błękitów
A otwarte wrota w blasku chwały
Żądają ofiary. Bądź na to gotów
Dopiero wspinaczka kieruje wzrok
Ku krzyżom na szlaku, co cenne życie
Ramionami tulą w jedność Skały
Tych co zastygli w wieczystym zachwycie
Apel światła płynący ze szczytu
Maluje kryształu widok wspaniały
Jesteś jednością ze zdobywcami
Którym w boju zwycięskie werble grały
BO, PONIEWAŻ, DLATEGO, ŻE
żywiołem człowieka NIE SĄ żadne szczyty, a
d o l i n y
Szczyty, podmorskie rowy tektoniczne i inne bieguny zostawiamy desperatom.
Zachwyt nad szczytami jest zwyczajnym przekłamaniem.
Z jakiego powodu?
Bo tam
- brak tlenu,
- temperatura rozrzedzonego powietrza spada do minus 10 i więcej stopni Celsjusza,
- nie ma wody,
- nie ma sypialni,
- nie ma kuchni,
- nie ma towarzystwa,
i nic tylko czym prędzej stamtąd zjeżdżać! I to galopem, bo odnrozisz uszy
Bo co to za atrakcja:
znowu być tam jak palec samemu
oko w oko z krzyżami na całym szlaku wte i we wte podczas wspinaczki i schodzenia w dół
??
Chodźmy wszyscy w góry!
W gaciach albo w klapkach!
Dziatki, dziadki, córy!
Ekstra jest to gratka!
Tylko w 2022 r. ratownicy GOPR wyjeżdżali/wylatywali na ratunek takim właśnie /w gaciach i w klapkach/ turystom
- U W A G A -
2.550 razy
Kto za ten coroczny cud skrajnej głupoty zapłacił
?!
P O D A T N I C Y