Go to commentsO Franku i NCBiR
Text 217 of 255 from volume: Nowy zbiór limeryków
Author
Genrehumor / grotesque
Formepigram / limerick
Date added2023-03-05
Linguistic correctness
Text quality
Views498

O Franku i NCBiR


Ujawnił Franek z Kudowy Zdroju,

że z Centrum Badań oraz Rozwoju

kasa hurtem wypływała

i cwaniakow wzbogacała.

Żalek bez żalu brał z wodopoju.

  Contents of volume
Comments (7)
ratings: linguistic correctness / text quality
avatar
Brali z wodopoju
Już za czasów wojów.
Czerpał Bronek, brała Ziuta
U koryta przy dysputach,
Brali jak najęci
Święci i nie święci.

Tak świat zbudowany:
Stąd nasz ród, skąd klany.
avatar
No, i NIE MA zmiłuj

;(

Ani kościółek, ani szkółka nie oduczą złodzieja kraść!

Dlaczego?

Bo to się /nomen-omen/ wynosi z własnej z dziada-pradziada kołyski.

Taka nać - jaka mać!

/staropolskie/
avatar
Dlaczego tylko w Szwajcarii możesz pozostawić swój rower gdziekolwiek

- bez żadnej kłódki i dozoru -

i pójść sobie beztrosko na zwiedzanie każdej "bazylei"?

Bo po powrocie będziesz na bank miał /w tym swoim rowerze/

- napompowane koła,
- dodatkowe światła odblaskowe
- i na putz und glantz wyczyszczone wszystkie błotniki
avatar
U nas kraść uczy złodziejski system. Płać ludziom za ich ciężką pracę nie w złotych, a jak na Zachodzie - w funtach czy w dolarach,

a wszystkie plagi społeczne


- od żebractwa i powszechnego alkoholizmu, przez dzieci niczyje i mafie, po zapchane zakłady penitencjarne i prostytucję -

znikną z polskiej przestrzeni, jak ręką odjął.

No, prawie ;(
avatar
Pani Emilio, serdecznie dziękuję.
avatar
Jak kraść, to kraść do dna i skąd się da.
To hasło wyborcze PiS.
avatar
Marianie, dzięki.
© 2010-2016 by Creative Media