Tekst 217 z 255 ze zbioru: Nowy zbiór limeryków
Autor | |
Gatunek | satyra / groteska |
Forma | fraszka / limeryk |
Data dodania | 2023-03-05 |
Poprawność językowa | |
Poziom literacki | |
Wyświetleń | 535 |
O Franku i NCBiR
Ujawnił Franek z Kudowy Zdroju,
że z Centrum Badań oraz Rozwoju
kasa hurtem wypływała
i cwaniakow wzbogacała.
Żalek bez żalu brał z wodopoju.
oceny: bezbłędne / znakomite
Już za czasów wojów.
Czerpał Bronek, brała Ziuta
U koryta przy dysputach,
Brali jak najęci
Święci i nie święci.
Tak świat zbudowany:
Stąd nasz ród, skąd klany.
;(
Ani kościółek, ani szkółka nie oduczą złodzieja kraść!
Dlaczego?
Bo to się /nomen-omen/ wynosi z własnej z dziada-pradziada kołyski.
Taka nać - jaka mać!
/staropolskie/
- bez żadnej kłódki i dozoru -
i pójść sobie beztrosko na zwiedzanie każdej "bazylei"?
Bo po powrocie będziesz na bank miał /w tym swoim rowerze/
- napompowane koła,
- dodatkowe światła odblaskowe
- i na putz und glantz wyczyszczone wszystkie błotniki
a wszystkie plagi społeczne
- od żebractwa i powszechnego alkoholizmu, przez dzieci niczyje i mafie, po zapchane zakłady penitencjarne i prostytucję -
znikną z polskiej przestrzeni, jak ręką odjął.
No, prawie ;(
To hasło wyborcze PiS.