Author | |
Genre | poetry |
Form | blank verse |
Date added | 2023-05-22 |
Linguistic correctness | - no ratings - |
Text quality | - no ratings - |
Views | 331 |
`pamięć jest śmiercią natchnienia`
Jacek Gulla
kategoryczny zakaz snu! w końcu nie po to
wymyślono noc, by ją tak bezczelnie przekimać!
zatem – co? zadawać sobie życie! zapamiętale,
nie szczędząc pchnięć. gardzę - więc jestem!
– delektnij się raz a porządnie tym wyrażeniem,
poznaj pełnię jego absurdalnej mocy. czasami trzeba
zdać się na nie do końca legalne substancyjki
opóźniające nadejście świtu,
sypać między gwiazdy taki czy inny proszek,
który porozrywa tworzące się promienie.
może powiesz: czyste efekciarstwo. racja,
niewskazane jest ciągle tanieć, ze słowa na słowo
stawać się bardziej płytkim i cienkim (język zacznie
przypominać wyjątkowo przesiąkliwy materiał).
zatem uznajmy, że podgoiła mi się ciężka egotyka,
bezsenność jest spowodowana nadużyciem kawy
(że też jeszcze nie zakazano tego narkotyku!),
a jedyne, o czym warto mówić
to bezdroża, bezprzedmiotowość, bezboża
(uważaj: tu gubię wątek, jasny sznur rozwiewa się
w głębi, źrenice to dwa stare winyle z nagranym
odgłosem coraz szybszego pulsowania).
cicho, biorę tekst w garść, każę dojść do siebie.
i znów jestem grzeczniutki.
wspomnienia – niczym ceramiczne kształty,
w które z czułością ciskam kamieniami,
kruche rzeźby, w stronę których lecą głazy
aby się przytulić.
niedługo zacznę fetować zakończenie tortur.
pozwolisz.