Go to commentsWerdiura
Text 255 of 255 from volume: Mioklonie
Author
Genrepoetry
Formblank verse
Date added2023-05-25
Linguistic correctness
Text quality
Views319

idylliczna baśń na tkaninie. zieleni się, choć faktycznie 

jest w każdej możliwej odmianie szarości 

(wzrok daje się zwieść listkowi i garści źdźbeł). 


leniwie płynie pieniący się Brudnajec. wszystkie 

miesiące zmieszczone na jednej płaszczyźnie, 

rozmajone i w pełni rozkwitu. 


Budowniczy się ukrył. w tajemnicy przed 

naszym wszystkożernym wzrokiem 

wznosi warownię pomiędzy włóknami. 


zaplątało się w nie sześciuset kosmonautów 

przebranych za krawcowe i pomywaczki, 

dwóch skrytobójców udających kryptydy 

(pozornie przestrzeń musi być wolna od ludzi, 

dozwolone są wyłącznie niehumanoidalne istoty 

jak cień, krzew, jednorożce). 


na płóciennej karcie tarota gromadzą się 

niedostrzegalne armie, formują pułki. 

ostatni pewnie okaże się ujemnym, wznieci rebelię, 

czym wyżre dziurę w materiale.

  Contents of volume
Comments (3)
ratings: linguistic correctness / text quality
avatar
Nietuzinkowo na kanwie tapiserii.
avatar
Taka idylliczna bajeczna werdiura

/jak koafiura, komendantura, grawiura czy inna jeszcze politura - zawsze wszystko wyłącznie RODZAJU ŻEŃSKIEGO!/

(patrz na wszystko, co my tu mamy)

jak k a ż d e dzieło ludzkich rąk

jest tylko bublem nad bublami,

więc

NIE OCZEKUJ po czymś takim jakichś cudów!

Wszystkie bajki
między bajki włóż!
Wyrzuć fajki,
Wytrych, nóż -
I to szybko!
Teraz! Już!
avatar
Dziękuję za czytanie i komentarze.
© 2010-2016 by Creative Media