Kaczyński mówi, że nawet nie aferka. Oficjalnie niecałe trzysta wiz, ale opozycja mówi, że dwieście, a czasem, że trzysta tysięcy. Szatan jest niewierzący, więc nie biorę na wiarę żadnej z opcji. Widziałem dziesiątki spotów reklamujących polskie wizy na Tik Toku i w innch miejscach. Wielu internetowych reklamodawców to Muslimy, a niektórzy to chyba Żydzi, bo napierdalają po aramejsku. Natomiast wiem jedno: prawda wkrótce wyjdzie na jaw. Cały świat jest pełen reklam polskich wiz, ale to o niczym nie świadczy, bo reklamować można sobie nawet gówno i choćby dla polewy. Ważne jest ile tych wiz udano w Ugandzie, Bangladeszu, Kenii, Zairze, Sudanie Południowym i Północnym, Indii, w Mińsku, a może i w Mongolii. Jak trzysta to dziwię się, że ktoś zauważył, że ten świat taki szczelny jest. Trzysta wiz na dwa czy trzy miliony to jest błąd statystyczny. Nie mam do PiSu pretensji o aferkę wizową, bo te trzysta lewych wiz to drobny przekręt jak ten z okradaniem kontenerów PCK. Drobnica. Na zdrowie wyborcom PiSu!

Ale jeśli to było choć sto tysięcy wiz to PiS wykopał właśnie zbiorową mogiłę Polski. Ciężko sobie wyobrazić, że tak masowego przerzutowego nie dostrzegłyby islamskie organizacje terrorystyczne, aby wysłać swoich wilków w świat na polskich papierach. Te organizacje mają wystarczająco dużo pieniędzy by skupować polskie wizy hurtowo. Jeśli gdzieś tam w świecie, bez znaczenia jak daleko od polskich granic dojdzie do ataku terrorystycznego, a służby schwytają terrorystów i się okaże, że mieli polskie wizy...  niech Matka Boża ma w opiece całe to plemię żmijowe, bo świat to już mieć nie będzie.

Może nawet nie trzeba rysować najgorszych sceniariuszy... Może wystarczy, że w niemieckich, francuskich i amerykańskich mediach będą trąbić o nielegalnych imigrantach na polskich papierach? Społeczeństwa się oburzą na polskie cwaniactwo i hientyzm. Bardzo się oburzą. A, jak społeczeństwo oburzone to rząd musi podjąć jakieś działania. To może być lawina, jak ta, przed II rozbiorem Polski po spaleniu czarownic. Podobno fortuna kołem się toczy, to może historia tej nieszczęsnej Ziemi też?

Na koniec jeszcze raz powtórzę: jeśli to aferka wizowa - na zdrowie umiłowani w PiS, akolici! Ale jeśli to afera wizowa... wszyscy z tym obywatelstwem pójdziecie na krzyż.