Text 162 of 254 from volume: miszmasz 2
Author | |
Genre | poetry |
Form | blank verse |
Date added | 2023-11-06 |
Linguistic correctness | - no ratings - |
Text quality | - no ratings - |
Views | 349 |
![](/img/grad_line1.gif)
~~
Dawno, bardzo dawno temu;
gdy młodość krew burzyła, grzejąc nasze serca
- dostrzegaliśmy tylko siebie,
wśród wielu rozkwitłych piękności.
Z lat upływem wirus w nas zagościł,
drążąc coraz to głębiej pokłady niechęci ..
Ten okres, gdy karmieni wzajem wspomnieniami,
był jeno erzatzem uczuć, dość szybko gasnących
- udawaną wspólnotą na potrzeby trwania
razem i blisko siebie ..
Lepiej byłoby jednak przyspieszyć rozstanie,
niż liczyć - właśnie na co?
Miłości zwiędłej nie przywrócisz blasku,
tylko niechęć narasta, czyniąc z życia piekło
- złych słów już nie wykreślisz, gdy się je wyrzekło ..
~~
https://youtu.be/mOOCIKdJI-Q