Go to commentsCo my wiemy o Herbercie?
Text 16 of 35 from volume: Odpryski
Author
Genrepopular science
Formprose
Date added2023-12-03
Linguistic correctness
- no ratings -
Text quality
- no ratings -
Views368

Zbigniew Herbert, lata życia  1924 - 199, był laureatem ponad dwudziestu nagród literackich, w tym nagroda Polskiego Instytutu Nauki i Sztuki w Ameryce, Międzynarodowa Nagroda im. Lenina we Wiedniu, Nagroda Jerozolimska, nagroda `Solidarności`, i resztę można sobie doczytać w wyszukiwarce. Jego książki przetłumaczono w trzydziestu ośmiu językach.


W czasie okupacji był płatnym karmicielem wszy w Instytucie Walki z Tyfusem profesora Rudolfa Weigela.


W Krakowie w 1947 r. po trzech latach studiów zrobił dyplom Akademii Handlowej. Równolegle chodził na wykłady z prawa, które, po wyjeździe do Torunia, studiował dalej już na UMK. Po uzyskaniu tytułu magistra podjął kolejne studia na kierunku filozofia. W tym czasie mieszkał wraz z rodzicami w Sopocie.


Po powrocie do Torunia pracował w muzeum okręgowym oraz w szkole podstawowej. Dwa lata póżniej wyprowadził się do Warszawy, gdzie na UW kontynuował studia filozoficzne. Mieszkał w podwarszawskim Brwinowie, potem na Wiejskiej i przy Alejach Jerozolimskich w takich warunkach jak wszyscy ówcześni warszawiacy: ciasno, zimno i chleb po osiem.


W latach 40. w ``Tygodniku Wybrzeża`` opublikował cykl krytycznoliteracki `Poetyka dla laików`, w ``Słowie Powszechnym``, w ``Tygodniku Powszechnym`` i w ``Przeglądzie Powszechnym`` oraz w ``Dziś i Jutro`` publikował recenzje, relacje z różnych spotkań i wystaw. Używał pseudonimów Patryk, Bolesław Hertyński, Stefan Martha. Kiedy pisma te upadły, zatrudnił się w Spółdzielni Emerytów  Nauczycieli, później w Centralnym Biurze Studiów Przemysłu Torfowego oraz jako dyrektor biura w Zarządzie Głównym Związku Kompozytorów Polskich.


Jego debiut książkowy przypada na 1956 r., kiedy ukazuje się tomik wierszy ``Struna światła``.


Dzięki  poparciu Związku Literatów Polskich w 1957 r. w zrujnowanej Warszawie (przy ul. gen. Karola Świerczewskiego - dzisiaj Aleja ``Solidarności``) dostał własną kawalerkę oraz stypendium w wysokości stu dolarów miesięcznie, które to pieniądze później umożliwiły mu kolejne podróże do Francji, Anglii, Włoch, znowu do Angli i do Szkocji; w grudniu 1963 r. zamieszkał w Paryżu, wakacje 1964 spędził w Italii oraz jesień w Grecji.


Po powrocie do PRL-u przez cztery lata był członkiem redakcyjnym prestiżowego pisma ``Poezja``. W międzyczasie nadal dużo wojażował. Był kolejno w Berlinie, w Monachium,  potem Austria, Holandia i Belgia i znowu Berlin, gdzie zamieszkał ze świeżo w Paryżu poślubioną żoną. Lato 1968 r. Herbert spędził w USA, gdzie zwiedził Nowy Jork, Kalifornię, Kanion Kolorado, Nowy Meksyk, Nowy Orlean, Waszyngton i Los Angeles.


cdn

  Contents of volume
Comments (5)
ratings: linguistic correctness / text quality
avatar
Witam. Oczywiście - to wyłącznie Twoja sprawa, co tutaj publikujesz, ale czy .. nie uważasz, że te wiadomości możemy sobie chociażby "wyguglować" ..? Zatem nie szkoda Ci sił i czasu na dublowanie czegoś, co już istnieje?
Obawiam się tutaj, że ktoś może wpaść na pomysł .. kopiowania Pana Tadeusza
Pozdrawiam.
avatar
Dzisiaj w wolnej Polsce każdy może sobie wszystko przeczytać w każdej czytelni i w każdej wyszukiwarce. Kłopot niestet6 nie w tym, że nie masz dostępu do żadnych źródeł. Problem taki, że ty - publicznie, za grosz nie szanując swych przecież wykształconych myślących odbiorców - na portalu stricte literackim! - jak w ciężkiej malignie powtarzasz wyssane z palca sensacje, ględzisz jakieś absurdalne kosmiczne bzdury... i nikt z tym nic nie robi!
avatar
Belino, dwie godzinytemu napisałeś u mnie w "wiersze o Stalinie":

belino, 2 godz. temu (19:12)
"Wróćmy do meritum - i fundamentów. Treścią naszych komentarzy nie są rozważania na temat komentujących, a uwagi o zamieszczanych tekstach. To jest portal literacki, a nie knajpa, gdzie za swoje słowa możesz oberwać sztachetą."


No właśnie, to jest ta Twoja nieszczerość, którą wyczuwam na odległość. Przecież to portal literacki, a nie omawianie komentarzy czytelników.
Portal literacki to znaczy własna twórczość, a nie zrzynki z wikipedii. Oczywiście można cytować, ale cały tekst nie może być tylko cytatem.
Najpierw sam sobie grzmotnij sztachetą zanim tkniesz innego.
avatar
O tym przecież mowa i w moim tekście o Herbercie, i w komentarzu moim pod nim! W swojej publikacji, która celowo porusza się w zakresie sprawdzalnych przez 24h na dobę danych, piszę o utworach zamieszczanych tutaj na publixo bez jakiegokolwiek zrozumienia, o kim się pisze! Herbert to, Herbert tamto, Szymborska to, Szymborska tamto! Co Herbert? Co Szymborska? Co wiesz o Herbercie, który za komuny miał się dużo lepiej niż ty dzisiaj w wolnej Polsce?! Co fanzolisz o Szymborskiej całkiem jak potłuczony bez żadnej znajomości tekstów, które podzowia cały współczesny oczytany św8at?! Brak komentarzy pod wieloma zamieszczonymi na tym portalu - świetnymi literacko - wierszami czy utworami prozą to efekt także wziętych z Orwell`a blokad i zakulisowej kreciej za plecami piszących 4oboty, która - dzisiaj, kiedy Polska w końcu otworzyła się na Zachód - jest wprost kuriozalna! Nie mieści się w żadnych współczesnych standardach! Człowieku, zajmij się dogłębniej tym, na temat czego się wypowiadasz - i odpiórkuj się ode mnie. Jako młodzik nie szanujesz ni starych kobiet, ni starych dziadków, a to w polskiej kulturze bardzo zły omen. Żegnam - i do niewidzenia.
avatar
Ten chleb po osiem to pamiętam z autopsji, ale z twórczością Herberta jakoś miałem nie po drodze.
© 2010-2016 by Creative Media