Go to commentsszałas z widokiem
Text 132 of 138 from volume: Liryki rzucone na porywisty wiatr
Author
Genrepoetry
Formpoem / poetic tale
Date added2024-04-18
Linguistic correctness
Text quality
Views223

być się starałam bardziej, niźli byłam. 

spłycać głębokie doły sinusoidy. 

wciąż się wynurzać, by powietrze łykać, 

zdołać utrzymać ponad wodą nozdrza. 


tak mocno chciałam uwierzyć, ze umiem 

oprzeć się fali, ustrzec zachłyśnięcia. 

wymachiwałam na oślep rękami 

(a woda rwąca i nie do przełknięcia). 


uczę się pływać na plecach - swobodnie, 

dać się unosić i nie walczyć z falą - 

niech mnie wyniesie na bezpieczne lądy, 

na których skromny, ale suchy szałas 


na twardym gruncie. tam cienista ścieżka 

wiedzie do miejsca, w którym spokój mieszka.




___________

Lipiec 2014

  Contents of volume
Comments (2)
ratings: linguistic correctness / text quality
avatar
Marzenie o sielance... Aaach!!!
avatar
Zdarza się czasem:)
© 2010-2016 by Creative Media