Go to commentsSolicytacja
Text 255 of 255 from volume: Mioklonie
Author
Genrepoetry
Formblank verse
Date added2024-05-17
Linguistic correctness
Text quality
Views256

czasami się zwierzasz. niebezpiecznie cicho i tonem 

przywodzącym na myśl chrobot blaszanozębych 

korników. od razu myśli mi się o spróchniałym 

konfesjonale, w którym zdrzemnął się, albo siedzi 

niedawno zmarły, ale już połyskujący plamami 

opadowymi, proboszcz poczciwina. 


aż korci, by wieść cię na pokuszenie. na pocieszenie 

mówić, że to nic złego, taki ordynarnawy skok z zębami 

na krępujące więzy, wrzucenie petardy w ustoiny. 


w końcu mamy tylko jeden, bezpowrotnie niknący czas, 

nie trzeba albo wręcz nie można bawić się w legale, 

powinno się wyszukać w kalendarzu dzień ustawowo 

wolny od świąt, dać sobie kopniaka na rozpęd 

i zacząć wyśpiewywać hosanny, 

słowo w słowo zaczerpnięte z podręcznika 

Metody pobudzania ustami. 


pragnę zachęcić do, nawet przesadnej, otwartości. 

niech będzie cug, wiatr nawwiewa konfetti i 

strzępków plakatów. zbyt nowych, by być wypłowiałe. 


niech wejdą kobiety pożytku publicznego, wiecznie 

pijani halabardnicy pilnujący, by nikt nie pozostał 

bez winy, niecnonauci. i by zapanowała 

nadekspresyjność, nasza kolorowa gromadka osiedliła się 

w błędzie ortograficznym. by nikt później nie żałował, 

nawet w czasach głębokiej starości nie starał się 

poprawić błyszczących wyrazów czóć, chaj, chedonizm. 


jednak nie daję żadnych rad. to musi nadejść samo. 

czekam. moda szybko się zmienia. w następnym sezonie 

zapanuje ultra fast fashion: łachy będą się kruszyć 

i spadać z człowieka chwilę po założeniu. 


a potem, w stroju Adama i Ewy, wskoczymy do rzeki. 

tylko jedno z nas wypłynie.

  Contents of volume
Comments (4)
ratings: linguistic correctness / text quality
avatar
Smutno mi pobrzmial ten wiersz. Pozdro, Florku.
avatar
/Jeśli chodzi o uzdę/

co jest dla mas lepsze:

chodzenie w uździe
/zamordyzm/

czy wyuzdanie?

/i nie masz żadnego INNEGO wyboru!/

w końcu mamy jeden bezpowrotnie niknący /kurczący się/ czas

(patrz tekst i zagadkowe tytuły)

i tylko j e d e n /w sprawie uzdy/ wybór
avatar
Kim jest liryczne "ty"?

czasami się zwierzasz
aż korci, by wieść cię na pokuszenie

Jakiej płci jest to "ty"?

Podpowiedź:

w stroju Adama i Ewy wyskoczymy do rzeki, ale tylko jedno z nas wypłynie

(cytuję z pamięci, bo edytor tekstu zasłonił resztę strony)
avatar
Manieryzm w tytułach - i zarazem w neologizmach (solicytacja, mioklonie, blaszanozębni, niecnonauci itd.) - oraz przegadanie sytuują ten tekst na obrzeżach prozy. Dla klarowności proponuję rzecz odchudzić: wersy skrócić i pozbyć się wszystkiego, co utrudnia porozumienie z odbiorcami.
© 2010-2016 by Creative Media