Go to commentsExplicite
Text 255 of 255 from volume: Mioklonie
Author
Genrepoetry
Formblank verse
Date added2024-06-03
Linguistic correctness
Text quality
Views209

jest tak wiele nawyobrażane, że aż 

puchnie w tabelkach i pomiędzy wierszami. 


lecz, choć trudno uwierzyć, nieco dzika i 

nieprzewidywalna półpłynność nie przenosi się 

na treść, ani nie koliduje z liniami skreśleń. 

cały czas jest jasno i w miarę logicznie, 

wiem gdzie, komu i po co mam dostarczać wrażeń. 


zabrzmiało nieco dilersko? a jest wręcz przeciwnie: 

to niemal babciny i pokryty koronkami, oldschoolasty 

spokój, świecówkowy rysunek wydarty pazurami 

ze szkolnego bloku, łagodność przywodząca na myśl 

chatkę z piernika. całkiem słodziutki domek, 

a jednak będący miejscem tragicznej śmierci, 

upieczenia kogoś żywcem. to nic, że jędzy. 


zawiera się w tym jakaś rozpaczliwa i sprzeczna 

z całą moją naturą chętka istnienia, wirus, co 

przeciwstawia się niszczycielskim siłom czasu. 

albo, pod przykrywką racjonalności, kolaboruje z nimi, 

każąc mi się postarać. i bardziej. 


abym wzbierał, obrastał w półtalentki, podmożliwostki. 

by potem, osiągnąwszy trudną do pojęcia nadpłynność 

finansową, móc obrzucać monetami mijanych ludzi. 

i rozdawać stówy, czasem – kopniaki. 


jednak uparcie wolę stać się jedynym członkiem tej, 

niegdyś szalenie popularniej kapeli (jak powszechnie wiadomo 

– najlepiej wychodziło jej granie dorodnej ciszy), 

który nie dożył współczesności. 


a ja się wyślizguję, staram się być niczym pomnik uczonego, 

który, kilkaset lat temu, z nieznanych powodów 

zatopiono na bagnach. gdy go niedawno wydobyto 

okazało się, że przedstawia zupełnie inną osobę. 

niepoprawnego lewitanta. 


cieszy mnie zdziwienie na twarzach zgromadzonych 

wokoło ludzi, ich konsternacja, rodzące się natychmiast 

teorie spiskowe (`musieli podmienić!`). 


karmię się tym, krztuszę z przyjemnością.

  Contents of volume
Comments (1)
ratings: linguistic correctness / text quality
avatar
Wyraźny dobry tekst, ciekawe rozważania. Całkiem udany, nienadmuchany bardzo świeży wiersz.

Pozdro Rafał:)
© 2010-2016 by Creative Media