Text 101 of 109 from volume: Zlepki bez piątej klepki
Author | |
Genre | humor / grotesque |
Form | epigram / limerick |
Date added | 2024-08-16 |
Linguistic correctness | |
Text quality | |
Views | 193 |
Późnym wieczorem koło Ornety
Żul autobusem jechał do mety
Ludzie na to jednogłośnie
Uciekali gdzie pieprz rośnie
Autobus jechał żulem niestety
ratings: perfect / excellent
Paryż, Rzym czy Praga
;(
ratings: perfect / excellent
Trzeba żula wąchać
Nocą i we dnie.
w unijnej od 20 lat Polsce
na przysłowiowej ulicy /czyli na śmieciowiskach/ żyje
31 TYSIĘCY
Polaków.
To miasto wielkości Sopotu