Text 39 of 45 from volume: różne
Author | |
Genre | poetry |
Form | poem / poetic tale |
Date added | 2024-09-14 |
Linguistic correctness | |
Text quality | |
Views | 169 |
Jestem na Wrzesień mocno wkurzony,
pogodzie kazał – zepsuć się masz!
Wczoraj człek pływał, w Słońcu grzał ciało…
Dlaczego, Wrześniu, tak ze mną grasz?!
Dzisiaj już zimno, z ciemnych chmur pada,
wicher swą mocą aż drzewa gnie.
Przecież Kalendarz twierdzi – trwa lato,
więc żądam słońca, ja ciepła chcę!
Radzę ci, Wrześniu, zawrzeć ugodę,
Lato gra jeszcze, nie mówi – pas.
Sędzią – Kalendarz. Datę wybierze,
gdy powie wreszcie – na Jesień czas.
ratings: very good / excellent
Natomiast "lato" i "słońca" w 2. strofie - napisałem małą, gdyż nie odnosi się do personifikacji ich, tylko określenia "trwa - lato" i "ciepła - chcę".