Go to commentshienoszakale
Text 255 of 255 from volume: miszmasz 2
Author
Genrenonfiction
Formdrama
Date added2024-09-15
Linguistic correctness
- no ratings -
Text quality
- no ratings -
Views115

obrazek z sieci

~~

Bardzo liczna wataha hienoszakali* wyrugowana ze swoich, wygodnych sadyb, zasiedla z konieczności wysypiska śmieci, skowycząc przy tym wielce donośnie.


Ich dotychczasowy sposób na życie, żerujących w bezwzględny sposób na nieco słabszych gatunkach, pomieszkującymi wraz z nimi ziemie swoich przodków, został niespodziewanie dla nich zablokowany przez budzących się wreszcie z letargu współmieszkańców owej krainy.

Samiec alfa - już nieco opadły z żywotnych sił - stara się nadal nadawać tonu charakterystycznym dla niego metodom zdobywania posłuchu wśród rzeszy współplemieńców, ale już z coraz mniejszym skutkiem. Wycie do księżyca - który to zapoczątkował jego rozpoznawalną karierę bajarza ludowego - od zawsze było wypełnione fałszywymi treściami niespełniających się obietnic.


Taka oto rzeczywistość zdolna jest nadal trwać tylko dzięki innemu osobnikowi z ich plemienia, wybranemu do kierunkowego sterowania całością społeczności.

Dopiero odejście od steru owego przedstawiciela wyjców, uzdrowi gnijący coraz dosadniej ład praworządności ..

~~

hienoszakale* - gatunek niezbyt nowy .. mają ostre jęzory, lecz nie mają głowy



  Contents of volume
Comments (2)
ratings: linguistic correctness / text quality
avatar
"Dopiero odejście od steru owego przedstawiciela wyjców, uzdrowi gnijący coraz dosadniej ład praworządności .."
Niestety to jest gorzka prawda.
avatar
Czyżbyś tylko Ty jeden się domyślił, o kim mowa? :-(((
© 2010-2016 by Creative Media