Go to commentsŚCIEŻKĄ
Text 3 of 32 from volume: ŁAGODNA. ŁATWA
Author
Genrepoetry
Formpoem / poetic tale
Date added2024-09-19
Linguistic correctness
- no ratings -
Text quality
- no ratings -
Views64

Staje tam co ranek. A leniwe fale

jej stopy muskają i liżą niedbale.


Staje tam o brzasku. Nim słońce się zbudzi

przemyka pośród obcych i nieufnych ludzi.


Stoi tam w bezruchu. Patrzy na strumienie

światła. I na gwiazdy powtórne olśnienie.


Pochyla się czasem. W dłoń wody nabiera

i patrząc w bezmierny horyzont zamiera.


Czekając na przypływ, w mgiełkę niebieskawą

wchodzi ku wspomnieniom już z niejaką wprawą.


Idzie ku nim z dawna wydeptaną ścieżką.

Bez kierunku. Bez dna. Ciemną. I bezkresną


otchłań utraconych. Wciąż ten niezmozmożony

ból i strach. Zmęczenie nocy nieskończonych.



  Contents of volume
Comments (0)
ratings: linguistic correctness / text quality
no comments yet
© 2010-2016 by Creative Media