Ależ to jakieś horrendum!

To NIE JEST wiersz/poemat.

To kuriozalne, niesłychanie napastliwe w tonie, dzisiaj w Unii Europejskiej niedopuszczalne przesłuchanie! W wolnej, nowoczesnej, tolerancyjnej, otwartej na różnorodność i wielorakość, gościnnej dla każdego, demokratycznej Polsce?!

Nasze

/wasze, ich, jego, jej, czyjekolwiek!/

poglądy, wyznawany świat wartości, nasi /wasi, jej, jego, ich/ mentorzy, nauczyciele i wychowawcy, kultywowana przez nas religia i postawy są naszą

/waszą, ich, jej, jego!/

prywatną własnością!

Ktoś tu pomylił nie te światy! Nie jesteśmy na gestapo!

Dla Autora to są już

os ta tnie dzwonki alarmowe. Ten wiecznie oskarżycielski palec wskazujący, te nieustanne ataki agresji słownej, ta narastająca frustracja i nadciśnienie

JUŻ PRZEKROCZYŁY STAN KRYTYCZNY

i coś trzeba

n-a-t-y-c-h-m-i-a-s-t

z tym amokiem zrobić,

inaczej kiła,

mogiła

i kaplica

;(

Ależ Emilio - niech ten lewicowiec ośmieli się wyjawić źródła swej postawy - cos pozytywnego z dorobku ojców założycieli - to niewątpliwie pochwalę i docenię .
A tak nie rozumiem skąd się biorą i z jakiej przyczyny powstają postawy lewicowe - czyli neo-komunistyczne a tym samym neo-faszystowskie .

A sprawa jest poważna bo lewicowość nabiera charakteru morderczego -np. prawo do aborcji - albo irracjonalnego
i anty ludzkiego -
tęcza - klimat i pandemia
- lewica w tym zawzięta

Wierszyk ten prozą napisany to nic innego jak niewinne pytanie o naukowe wytłumaczenie tych ( póki co absurdów) .
Zastanawiam się jednak czy mogę oczekiwać racjonalnych odpowiedzi .

wikipedia: Ideologie uważane za lewicowe różnią się znacznie w zależności od umiejscowienia okna Overtona w spektrum politycznym w danym czasie i miejscu. Pod koniec XVIII wieku, po powstaniu pierwszych liberalnych demokracji, termin lewica był używany do opisu liberalizmu w Stanach Zjednoczonych i republikanizmu we Francji, wspierając w mniejszym stopniu hierarchiczne podejmowanie decyzji, aniżeli polityka prawicowa tradycyjnych konserwatystów i monarchistów. We współczesnej polityce termin lewica zazwyczaj odnosi się do ideologii i ruchów na lewo od klasycznego liberalizmu, wspierając pewien stopień demokracji w sferze gospodarczej. Dziś ideologie takie jak socjalliberalizm są uważane za centrolewicowe, podczas gdy za lewicę uznaje się zazwyczaj ruchy antykapitalistyczne, czyli socjalizm, w tym anarchizm, komunizm, ruch robotniczy, marksizm, socjaldemokrację czy syndykalizm, które zyskały na znaczeniu w XIX i XX wieku. Ponadto termin lewica został również zastosowany do szerokiego zakresu kulturowo liberalnych ruchów społecznych, w tym ruchu na rzecz praw obywatelskich, ruchu feministycznego, ruchu na rzecz praw LGBT, ruchu na rzecz praw aborcyjnych, wielokulturowości, ruchu antywojennego i ruchu ekologicznego

Z tego, co pamiętam, Leo napisał mądry komentarz dotyczący Lewicy, ale nie mogę go znaleźć, może skaskowałeś go z tym ostatnim tekstem o tym, żeby zabijać i jeść komunistów.
Rozar, oszczędź nas i siebie.
Zrób coś z tym swoim cierpieniem za miliony. Kup bonsai i pielęgnuj. Oglądaj filmy przyrodnicze. W przyrodzie też jest ostra walka, ale mniej oddziałuje na psychikę człowieka.

Lilly - to trochę tłumaczy, i z ciekawością przeczytałem .
Ja zwracam się do uniwersalnego przedstawiciela lewicy w Polsce -w tym czasie .

Mieliśmy sporo wypowiedzi kobiet lewicowych po których wszyscy przecierali oczy .

Dlatego moje stąd pytania i dylematy : -
jak można zostać lewicowcem ,
akceptować nie tylko przeszłość i bankructwo wszelkich idei para komunistycznych w tym i socjalistycznych
ale i współczesne dyrdymały przedstawicieli lewicowych .


Takim paradoksem postaw lewicowych ( nie tylko to ) - bardzo częstym jest np. potępianie postawy kościoła w poprzednich wiekach ale nigdy mordów komunistów Paryskich , Rosyjskich , Meksykańskich, Hiszpańskich, Chińskich i tak dalej . A różnica jest kosmiczna w skali.- kilka tysięcy wobec stu milionów lub więcej .

Zawsze jest tak że jeżeli niesie nas jakaś idea to potrafimy ja określić i wskazać na kogo się powołujemy.

Ja potrafię i gotów jestem ich bronić - jednak gdy okażą się niegodni zaufania lub wyjdzie cos na jaw - niezwłocznie ich porzucę.

Myślę że ten sposób myślenia jest uniwersalny i dotyczy wszystkich - to naturalne .

Więc - jak to jest możliwe być lewicowcem ?

Rozar, nie można użyć żadnej nazwy w sensie zaklasyfikowania politycznego, religijnego, państwowego, narodowościowego, a nawet artystycznego bez zetknięcia się ze zbrodniami, oszustwem i najgorszym elementem człowieczeństwa.
Nie lubię szufladkowania, ale jednak jakoś musi być, aby istniały systemy i porządki. Ludzie jednak są zbyt skomplikowani i nie mogą ponosić winy za zbrodnie historyczne tych grup czy niektórych ich przedstawicieli. Na przykład czy katolik ponosi winę za działania inkwizycji? A ty ciągle szukasz winnych wśród następnych generacji. Ponieważ jesteśmy wielką mieszanką, jest duże prawdopodobieństwo, że też miałeś przodka, o którym dobrze jest nie wiedzieć.

Właśnie przodków nie wybieramy - ale ideę tak - wybieramy to co uznajemy za właściwe i najlepsze.
Zatem nie wybiorę zła - Ani nie będę relatywizował zbrodni - Po prostu wiem że ludzie którzy chcieli reprezentować robotników , chłopów , kobiety , transwestytów czy Bóg wie kogo przyczyniali się do pogorszenia ich sytuacji przy okazji mordując innych - a najczęściej po prostu reprezentowali jakiś Rotschyldów lub Rokefelrów mając tak naprawdę w D - prawa o które walczyli. Ostatnie finansowania terrorystów klimatycznych pokazały że nic się nie zmienia a za wszystkim stoi cyniczna polityka .

Zatem nie lewicowiec a najemnik , lub marionetka w rękach łotrów . Nie wiem co gorsze.




Z tego co wiem inkwizycja nie była aż taka zła - wraz z jej upadkiem rozpoczęły się wojny religijne w których zginęło ok. miliona ludzi ( nie wiem czy tyle ) tak słyszałem - wiem że inkwizycja zabiła ok3-5 tys ludzi przez 150 lat .
No i była to jak na tamte czasy naprawdę oświecona instytucja - z rozprawami sądowymi i możliwością wyrzeknięcia się .

lilly@. emiliapienkowska@. Szkoda prądu, to jak rozmowa z Jasiem o gęsi i smalcu.
Lewica jest kojarzona z racjonalizmem i nauką. Masz rozar@ przykład poniżej.
1) W Polsce jest (w przybliżeniu) 30 000 000 wyborców
2) można założyć, że frekwencja w wyborach wyniesie ok. 70%
3) Według sondaży Braun w wyborach może liczyć na 1,7%
czyli można przyjąć, że ma około 360 000 wyborców rozsianych po całej Polsce i Polonii.
4) Może 1/3 z nich zechce udostępnić swoje dane (imię i nazwisko, PESEL, adres), by można je było dopisać do listy poparcia.
5) Czyli musi zebrać 100 000 podpisów na około 120 000 dostępnych.
Wniosek. Twój guru je zobaczy, jak świnia niebo (kiedyś Jakubiak próbował na cmentarzu, może podpowie). Nie pomoże nawet rodzinka, bo od jakiegoś czasu Kanada (dla Braunów i Rydzyka) już nie pachnie dolarami, a znowu żywicą.
A rozmowa z zafiksowanym nieukiem, który wszystkie argumenty ma za nic, nie ma sensu.

Zobacz mamy podobnie - ja też patrzę na ciebie jako na nieuka a nawet jak na zwierza - wybacz lewica wygłasza takie bzdury że żal słuchać tego w języku polskim.

Z tego co słyszałem Braun zadeklarował się zebrać 300 tys podpisów - by nie było pretekstu do manipulacji.

Brauna już się boją - stanowi precedens i wyłom - wszyscy go piętnują i ma szlaban na obecność w jakimkolwiek studiu - po prostu gasną przy nim merytorycznie .

NO I NADAL NIE WIEM - KIM SIĘ PODPIERACIE ?
Wiedziecie - nie macie na kogo się powołać .... wszędzie wstyd .