Text 1 of 7 from volume: Moje
Author | |
Genre | poetry |
Form | epigram / limerick |
Date added | 2012-04-18 |
Linguistic correctness | |
Text quality | |
Views | 2546 |
Skromność
Cicha, pewna białogłowa z Gliwic
zachowywała się jak skromny kibic.
Udzielała sie na portalu
nie mając do nikogo żalu,
nie chciała pozostać jak głupiutki widz.
Opinia czytelników jest najważniejsza, nie wszyscy liczą wersy i zgłoski, każdy odbiera indywidualnie i narzucanie pewnych reguł w twórczości jest pogwałceniem zasad wolności słowa. Rymy częstochowskie i jelenie na rykowisku też mają swoich zwolenników. Pozdrawiam serdecznie.
ratings: very good / very good
Jeden młody poeta się dziwował
Żem liczenia sylab nie opanował
Ja też będę szczery
Nieważne numery
Lecz to, żeby limeryk smakował
ratings: very good / good
Natomiast całkowicie nie zgadzam się ze stwierdzeniem zawartym w komentarzu autorskim, że narzucanie jakichkolwiek reguł w twórczości jest pogwałceniem reguł wolności słowa. Taki sposób rozumienia sztuki pisania może doprowadzić do absurdu: Po co gramatyka i orografia? Przecież piszący jest osobą wolną! A limeryk, w odróżnieniu od innych form, jest bardzo precyzyjnie skwantyfikowany.
ratings: perfect / excellent
Wszystkich dziwi:
Buzia miła, w barach siła,
Trzy ordery,
Uśmiech szczery -
Co jest, do cholery?!