Go to commentsW okopie
Text 6 of 7 from volume: wiersze
Author
Genrepoetry
Formblank verse
Date added2012-05-26
Linguistic correctness
- no ratings -
Text quality
- no ratings -
Views2534

Siedzę tu w okopie, szczury zjadają mój chleb

Czekam aż deszcz oczyści mnie z moich grzechów (znów)

Ranni bracia leżą płacząc, ci, co poruszają się umierają

Wszędzie tu unosi się zapach śmierci i dymu


Tu właśnie wykonujemy rozkazy

Walczymy o naszą wolność, ojczyznę

Zabijamy bez opamiętania w imię Boga


Czemu tutaj jesteśmy?

W tym okropnym miejscu…by zabijać?

Proszę Boże odpowiedz mi, dlaczego?

Dlaczego musimy…?


Na początku myślałem, że postępujemy właściwie

A teraz nie jestem tego taki pewien

Jestem w miejscu, z którego nie ma ucieczki

Jestem tu, dla mojego domu…


Teraz czekam aż najdzie moja kolej

Nie jestem już w stanie racjonalnie myśleć

Każdy z nas wierzył w to samo

Przestaje, gdy umiera w cierpieniu

W bólu przeklina swojego Boga


Mówili nam, że to jest właściwe

Ojczyzna wzywa i czeka na nas

Mówili nam, że wrócimy do domu

Lecz większość z nas zostanie tutaj

Powrócimy pełni chwały, dzieci będą uczyć się o nas

Pytam się teraz ciebie czy docenią to że walczyliśmy

I za ich wolność przelaliśmy własną krew


Aniele Śmierci

Nie okazuj litości wrogowi

Aniele Śmierci

Poprowadź nas ku zwycięstwu w ogniu

Aniele Śmierci

Odejdź ode mnie

Aniele Śmierci

Ja nie jestem jeszcze gotów…


Przestałem dostrzegać to, co prawdziwe jest

Teraz widzę tylko zakrzywiony obraz

Którego obecność jest dowodem cierpienia i skrępowania

Nie potrafię wyobrazić sobie mojej ojczyzny wolnej

Jedyny obraz w mojej głowie to śmierć

Czekam aż nadejdzie moja kolej, już nie będę się bronił

Mówili nam, że to jest właściwe

Ojczyzna wzywa i czeka na nas

Mówili nam, że wrócimy do domu

Lecz większość z nas zostanie tutaj

Powrócimy pełni chwały, dzieci będą uczyć się o nas

Pytam się teraz ciebie czy docenią to, że walczyliśmy

I za ich wolność przelaliśmy własną krew


Aniele Śmierci

Nie okazuj litości wrogowi

Aniele Śmierci

Poprowadź nas ku zwycięstwu w ogniu

Aniele Śmierci

Odejdź ode mnie

Aniele Śmierci

Ja nie jestem jeszcze gotów…


Jestem tylko zwykłym żołnierzem

Walczącym w tej beznadziejnej wojnie

Nie wiem, z kim ja walczę, w imię czego zabijam

Nie dla Boga, nie dla dzieci, bo ich nie ma

Wydaje się, że zgubiłem swoją drogę…


  Contents of volume
Comments (0)
ratings: linguistic correctness / text quality
no comments yet
© 2010-2016 by Creative Media