Go to commentsStworzę poezję, pomyślałem sobie.
Text 3 of 3 from volume: Nicostany
Author
Genreprose poetry
Formprose
Date added2012-06-21
Linguistic correctness
Text quality
Views2336

Stworzę poezję, pomyślałem sobie. W wieczora środowego, słotowe preludium.

Wino, bo musi być wino i koniecznie czerwone. Papieros, lub fajka…, choć rzucam...

Słuchałem Słowickiego, się zastanawiając: swój on, czy czyichś inny?

Digitalizm miał być muzą, zmora ta poetycka, ale czasy przecież takie.

Nagim był, bo mi kamienicę folią zakleili.

Ja, pośród sterty fiolek i ampułek z lekami, w wieku lat trzydziestu, wiersz chciałem napisać,

 gdy mi net odcięli...

 Bo ponoć petent za późno wniosek złożył...

  Contents of volume
Comments (5)
ratings: linguistic correctness / text quality
avatar
Bardzo ciekawa próba prozy poetyckiej, jednak budzi u mnie sporo wątpliwości jej strona językowa. Nie potrafię w żaden sposób zrozumieć zdania: "W wieczora środowego, słotowe preludium". Wiem jedynie, że przecinek jest w nim zbędny, podobnie jak przed "lub fajka". Ale treść zdania pozostaje dla mnie wielką niewiadomą. Sądzę też, że "Nagi by", a nie "Nagim był". Mam też wątpliwości, czy nie byłoby lepiej słowa w zwrocie "się zastanawiając" napisać w odwrotnej kolejności.
Natomiast podoba mi się użycie zapomnianego już słowa "czyichś".
Zgadzam się z Medicus, że wielokropków w tym tekście jest zbyt dużo.
avatar
Oczywiście chciałem napisać "Nagi był".
avatar
zlany potem
poeta z petem
netem laptopem
czy z pecetem
tylko król tak nagi
jak przed potopem
na gazie pegazie
bez czy z polotem
przedtem i potem
avatar
Pod stertą kapsułek,
tabletek, fiolek,
codziennych ampułek
skonał poeta
jak cichy aniołek ;(
avatar
"W wieczora środowego słotowe preludium..." - to nie zdanie, a bardzo poetyckie błyskotliwe wyrażenie okolicznikowe czasu,

odpowiadające na pytanie

KIEDY?
© 2010-2016 by Creative Media