Text 14 of 80 from volume: zapatrzeni
Author | |
Genre | poetry |
Form | poem / poetic tale |
Date added | 2012-07-06 |
Linguistic correctness | |
Text quality | |
Views | 2291 |
Cicho własne wypowiadam myśli
giną
niedosłyszane
łzy okraszone żalem zastygają w zakamarkach
kamiennej twarzy
trącona obojętnym spojrzeniem
okazuje się
że istnieję
ratings: perfect / excellent
pokaż mi swoją drugą linię/pomocy/
a powiem Ci
jaką masz drużynę piłkarską,
proszę Pani
"pokaż mi z jedną choć linijkę
a powiem Ci
z jaką Siłą Tworzysz...
trącona obojętnym spojrzeniem
dziękuję Pani...
dziękuje...
a jak odstraszę Czytelników?
to zakaże mi Pani wtedy
czynić tego?
poczułem się niby robotnikiem,
strikte Rolnikiem
zasiałem.
posiałem.
czyżby Dna Niepokój.
Lady...
poczułem się teraz robotnikiem,
strikte Niewolnikiem.
Twym,
Pani...
Twoim,
nieznajoma Pani
Niewolnikami jesteśmy wszyscy.Czasem umysłu,czasem silniejszych od nas:(Miłego wieczoru i siły twórczej!:))