Text 11 of 5 from volume: o życiu
Author | |
Genre | poetry |
Form | blank verse |
Date added | 2012-08-02 |
Linguistic correctness | |
Text quality | |
Views | 2808 |
Gdzieś tam wysoko niebieski ptak
A wokół niego ponure kłęby chmur
A pod nimi szczyty popiołu
Przesiąknięte już słonym deszczem
Zrodzonym przez rozpacz po utracie raju
Wydawało się że to odrodzenie
Powrót do niewinnych początków
Do objęć matki natury
Wiatr wprawił w ruch skrzydła stworzenia
Wysyłając go na tułaczkę w nieskończoność kosmosu
Z dala od szarej ziemskiej udręki
Gdy już dobił do końca tęczy
Okazało się że kolorowy niebiański most
Istnieje tylko we śnie
Tak jak krainy lodu i słońca które łączy
Ptak zaczął spadać
Rozbił się o skały którymi siostra snu
Wita statki wracające z dalekiej podróży
Został tylko kurz i niebo przepełnione nim
Jak po eksplozji wulkanu
Kiedy to ognista kula blaskiem swym oślepia
Aby potem światło życia odebrać
ratings: very good / very good
ratings: very good / good
ratings: perfect / excellent
Tutaj na to obiegowe znaczenie tego epitetu nakłada się całkiem inny obraz NIEBIAŃSKIEGO ptaka w typie Feniksa czy Żar Ptaka - metafory istoty nadludzkiej i pięknej, przez Fatum skazanej na przegraną
Rozbił się o skały
Którymi siostra snu
Wita statki
Z dalekiej podróży
(vide przedostatnia strofa)
Dwutorowość znaczeń sprawia, że bohater wiersza staje się alegorią niefartu i złamanego życia