Go to commentsPięścią w stół
Text 41 of 67 from volume: latarnia w Faros
Author
Genreprose poetry
Formprose
Date added2012-09-08
Linguistic correctness
Text quality
Views1990

Wiosną budziłem się wcześnie.

Trzecia, czwarta.

Witał mnie przedświt -  i wschód słońca.

Teraz  -  a mamy wrzesień  -  przebudziłem się o czwartej :

ciemno choć oko wykol.

-  Co się dzieje ?!  -  wrzasnąłem.  -  Kto ukradł świt ?!

I z całej siły walnąłem pięścią w stół.

Nastraszył się złodziej.

Oddał swój łup  -  o szóstej rano

  Contents of volume
Comments (4)
ratings: linguistic correctness / text quality
avatar
Cudnie i śmiesznie.
avatar
Byli tacy, którzy ukradli księżyc, wiec może i świt zapiętrolili? ;)
avatar
Piękna poetycka proza. Ja też codziennie doświadczam podobnych doznań.
avatar
takie ranki-poranione
© 2010-2016 by Creative Media