Text 4 of 5 from volume: Bajanie
Author | |
Genre | poetry |
Form | poem / poetic tale |
Date added | 2012-09-18 |
Linguistic correctness | |
Text quality | |
Views | 2678 |
pokój
grubą kotarą zasłonięte okna przez które słońce
jak złodziej się wkrada
ciężkie drewniane meble
bogato zdobione
z przed wieków pamiętają
pradziada
wyblakłe książki na półkach
stoją równo
jak na honorowej warcie żołnierze
ten zapach
zaciskam nozdrza
dymu i tabaki nie świeżej
ogromny fotel o wygiętych nogach i czarny kocur
który je wielbi
fotel pana
tron w ceglanej twierdzy
oczy przysłania kurz
tańczą szare kłęby wzniecone westchnieniem
zimno mi
chcę wyjść prędzej
prędzej
poznałam bajkopisarza który nie kocha dzieci
pytam więc dlaczego tak piękne pisze baśnie
i jak rodzą się w tej posępnej
scenerii
ratings: perfect / excellent
"poznałam bajkopisarza który nie kocha dzieci
pytam więc dlaczego tak piękne pisze baśnie
i jak rodzą się w tej posępnej
scenerii"
jak z baśni :)