Tętniące życiem, energią, bez horyzontów, bez granic

Moje źródła inspiracji, nie pozwolą wyobraźni zabić

Zabierają sen z powiek, włączając w zamian myślenie

Niosąc pokarm dla ducha, będąc piękna pożywieniem

Chwile depresji to towarzyszące skutki im uboczne

Iskierka porywająca ciemność, pozytywizmu słońcem

Promień na mej drodze, oświetlając punkty doznań

Duch otaczając je uwagą, w radość serce porwał

Motywując do działań, czując miłość świata

Inspirując swą potęgą jako duszy władca

Świadomość śmiertelności istnienia zwykłego człowieka

Krople wrażeń głupich, mądrych ocean doznań piękna

Chcę uzależnić od inspiracji i odurzyć słowem

Zaszczepić ziarno, szczęście będące owocem