Author | |
Genre | poetry |
Form | poem / poetic tale |
Date added | 2012-11-05 |
Linguistic correctness | |
Text quality | |
Views | 2070 |
Cel będący sensem podróży, jedynym na tym świecie
Jeszcze mi niedostępny, sprytnie skryty na planecie
Z pewnością ze strachu nigdy nie popełnię samobójstwa
W drodze do wieczności, marsz mnie do życia zmusza
W sercu wrzeszczy miłość, wyparta samotności głusza
Promień porywający ciemność, w światłości ruszam
Lęk otoczony wiedzą, czując dojrzałości oświecenie
Wszystko co robię, musi zgodne być z sumieniem
Bezcenne promienie emanowane przez garstkę przyjaciół
Wchłaniam całym duchem, z wsparciem ruszam na przód
Mam unikatowy klucz by do marzeń drzwi odryglować
Gra warta była świeczki, więc nie ma czego żałować
Tuż za nimi, czując jak bardzo jestem blisko
W ogóle inny wymiar, w ogóle inna rzeczywistość
Jestem w stanie zdobyć wszystko, w zasięgu rąk
Czasem żeby się zmotywować, trzeba dotknąć dno...
ratings: perfect / excellent
Pytanie tylko, skoro jesteś świadomy, to na co ci eksperymenty z dnem? Co komu mają udowodnić twoje igraszki ze złem - i śmiercią??