Author | |
Genre | poetry |
Form | poem / poetic tale |
Date added | 2012-12-09 |
Linguistic correctness | |
Text quality | |
Views | 3331 |
Jeśli się znudzę tą magiczna chwilą,
Która co roku przychodzi i cieszy,
Policz mi, Panie, wszystko, co już było,
Czym w życiu swoim zdążyłam nagrzeszyć.
Wystaw rachunek za ciężkie przewiny,
Rzuć przed me oczy, co zrobiłam złego,
Skarć mnie i ukarz, ale mnie powstrzymaj,
Przed nieszukaniem wszystkiego dobrego.
Jeśli na widok Bożych ruchomości
Pozostawionych przy szopie w Betlejem,
Znów mnie nie chwyci nadmiar przeczułości,
To, dobry Boże, sama już nie wiem…
Może mi każesz kolędować z rana
Albo przed ludźmi wierszem mówić długo.
Może rozkażesz, żebym była sama,
Kiedy znów gwiazda ta pierwsza zamruga.
A jeśli wytrwam i znów się nacieszę
Tym, co magiczne w chwili Twego przyjścia,
To pozwól Panie, sama się rozgrzeszę
Prostym – wybaczam - bez szukania wyjścia
Ani lepszego, ani mądrzejszego,
Ani takiego, co by radowało.
Może poszukam czegoś niezwykłego?
Nie, to wystarczy, co się z Tobą stało.
ratings: perfect / excellent
ratings: perfect / excellent
Literówka w pierwszym wersie (magiczna).
W wersie "To, dobry Boże, sama już nie wiem..." jest o jedną sylabę za mało, aby wiersz był jednolitym jedenastozgłoskowcem, ze średniówką po piątej sylabie.
ratings: perfect / excellent
Moim zdaniem, to najlepszy Twój wiersz, jaki do tej pory przeczytałem. Chylę czoła przed taką poezją.
Serdeczności
ratings: perfect / excellent
Rzeczywiście, brałam to też pod uwagę! Świetne!