Text 13 of 44 from volume: Język duszy.
Author | |
Genre | poetry |
Form | blank verse |
Date added | 2012-12-20 |
Linguistic correctness | |
Text quality | |
Views | 1903 |
Kroki twe słyszę coraz bliżej,
Stąpasz po gnijącym brzegu otchłani.
Oddech jak lodowaty ruch wiatru,
Zamieniający me ciało w posąg kamienny.
Wzrok twój utkwiony w rany mego serca,
Drapiesz je i szarpiesz - dusza jęczy z bólu.
Stajesz przede mną,
W dłoni trzymasz sztylet dokładnie
Naostrzony, podczas męczarni mej duszy...
Ostrze góruje nade mną,
W taniec z wiatrem idzie,
Mknie przez beztroskie dzieciństwo,
Mknie przez stan nirvany.
Zatrzymuję twą moc,
Pokazuję ci lustro - nieśmiertelny symbol prawdy.
Widzisz swe oblicze.
Zło wpisane w każdą zmarszczkę.
Upadasz, a wraz z tobą metalowe ostrze.
Lustro Sądem Ostatecznym.
ratings: perfect / excellent