Go to commentsWIGILIA
Text 200 of 255 from volume: A kiedy mi życie dopiecze
Author
Genrepoetry
Formpoem / poetic tale
Date added2012-12-21
Linguistic correctness
Text quality
Views3526

Drodzy Pubilxowicze,


nie obawiajcie się wrogów, strzeżcie się Faryzeuszy, a wszystko traktujcie

z przymrużeniem oka :)


Przesyłam Wam pajdę życzeń, posmarowaną masełkiem

wigilijnej energii, na tę nadchodzącą trzynastkę:)




WIGILIA


oczy wpatrzone do nieba

tylko nos nieszczęsliwy

do stołu siadać by trzeba

a on przyparty do szyby



gdzież ta gwiazdka ? – zawodzi

niezdarnie udając ciekawość

nie żeby chciał ją powitać

on przecież inną ma słabość



jest jest dzięki o Panie

potrawy policzyć śpieszę

nie umknie mi żadne danie

na tę dwunastkę się cieszę



coż jeszcze o mamamija ?!

modlitwa ? opłatek ? prezenty ?

pośpiesz się Wigilija !

żaden garnek nie tknięty



pochmurnym myślom i złości

nie dajmy się za nos wodzić

zbyt wiele drobnych radości

nie może nikomu zaszkodzić


  Contents of volume
Comments (2)
ratings: linguistic correctness / text quality
avatar
Złota Rybka rzeczywiście potrafi, trzeba tylko umieć słuchać :)

Nie jest samotna, ponieważ ma nie tylko mnie, ale i Ciebie :)

Serdeczności
avatar
Jak to było... nie ważne żeby złapać króliczka ale by gonić go. Parafrazując... nie ważne jakie będą święta ale liczy się oczekiwanie.
© 2010-2016 by Creative Media