Text 213 of 255 from volume: A kiedy mi życie dopiecze
Author | |
Genre | humor / grotesque |
Form | epigram / limerick |
Date added | 2013-01-08 |
Linguistic correctness | |
Text quality | |
Views | 3457 |
ROZTERKI POETY
niełatwo jest studzić zapalnik
dopóki potyka się pióro
atrament jąkaniem przedrzeźnia
stalówka próbuje chałturą
ogłupić naiwny dziś papier
co zero ma wiedzy o genach
więc chłonie beztrosko paskudztwa
z odrzutu i te po przecenach
tak marzę do światła się przebić
bo któż tam zagląda w korzonki
lecz bywam raz kwiatem raz chwastem
w sam raz do pachnącej kiszonki
ratings: perfect / excellent
ratings: perfect / excellent
ratings: perfect / excellent