Go to commentsDroga wybrańców
Text 24 of 23 from volume: wierzsze marcina
Author
Genrepoetry
Formpoem / poetic tale
Date added2013-01-09
Linguistic correctness
- no ratings -
Text quality
- no ratings -
Views2303

Kroczysz drogą bez powrotu,

w alei nawrotów,

uważaj bo zboczysz.

Jesteś gotów?

Zgasić światło nadziei chwiejnym krokiem,

runąć w beznadziei,

i stąpać rynsztokiem.

Nie wiedząc gdzie,

z twarzą w ziemi,

skończy się twój bieg,

lub coś zmienisz.

By nie paść na pysk z całej siły,

niech spełnia się sny,

które się nie spełniły.

  Contents of volume
Comments (0)
ratings: linguistic correctness / text quality
no comments yet
© 2010-2016 by Creative Media