Go to commentsHamlet w gabinecie odnowy biologicznej
Text 7 of 27 from volume: Pułapka na przetrwanie
Author
Genrepoetry
Formblank verse
Date added2013-02-18
Linguistic correctness
Text quality
Views3236

Hamlet w gabinecie odnowy biologicznej




Oczy nauczyły się brać w siebie chropowatość -

tatuaż pozbawiony poetyki karczował zarost,

kawałki siwizny padały tuż przy naszych domach.


Długo uczył się pokory

z lęku przed przypadkowym sędzią -

heretyk, graffiti z tępego rylca,

któremu nie wystarcza codzienność.

Jego społeczna rola nie odgrywa żadnej roli,

tyle w niej siły, by masować Hamletowi plecy;

on tak się postarzał, że zatracił czucie,

choć masuje go ręka czystego myśliciela.


Osiadał; jego muza z nadwagą

pokazywała kolana ludziom z niższej sfery.

Błyszczały lekkim różem niczym rumieniec podlotka,

czuły jego pot, kiedy przeglądał się w portfelu,

niczym fatalista ze smutnym wyrazem oczu spaniela.


Poklepywał więc po zadkach kelnerki,

by choć na chwilę rozwiązać problem głodu,

wpijał się w głośne szyderstwa,

jeżeli głód dotykał dna.


Wtedy mówił o lepszych czasach,

na plecach garbatej prostytutki kreślił nowy kształt ramion -

gładko wygolone życie.


Niczym jeszcze nie wykarczowane do samego końca.

  Contents of volume
Comments (2)
ratings: linguistic correctness / text quality
avatar
Kim jest T E N Hamlet w gabinecie odnowy biologicznej (patrz tytuł)?

Długo uczył się pokory ten heretyk, któremu nie wystarczała zwykła codzienność i który /z braku wzięcia u swojej muzy z nadwagą/ tak się postarzał, że zatracił czucie /także przyzwoitości/, poklepywał więc po zadkach kelnerki i na plecach garbatej prostytutki kreślił nowe fantasmagorie i esy-floresy (vide stosowne wersy).

Taki stary cap i chodząca satyra na Satyra to policzek zadany Szekspirowskiemu Hamletowi
avatar
Ilu jest takich wyleniałych orłów i sokołów w naszych gabinetach odnowy, sanatoriach, fitness klubach - i burdelach?

I /co kluczowe dla tego wiersza/ jaki "pożytek" przynoszą poezji?
© 2010-2016 by Creative Media