Text 14 of 24 from volume: Rozmaitości
Author | |
Genre | philosophy |
Form | poem / poetic tale |
Date added | 2013-03-07 |
Linguistic correctness | |
Text quality | |
Views | 2006 |
Komu życie, komu?
Łyżeczkę rozumu
oraz szczyptę piękności?
Dla pani? Proszę.
O! Seksapil gratis!
A panu? Kariera.
Dzieci. Co tam,
dorzucę dużo polotu.
Co pani chce?
Urodę rozdałem.
Mogę dać intelekt!
Potomstwo? Nie mam humoru.
Następny. Trójka dzieci.
Kariera jest na wyczerpaniu.
Nie, reklamacji nie uwzględniam.
Następna. Wdzięk? Niech będzie,
ale wzrost mi się kończy.
Nie, tamten pan nie ma go za dużo.
Poda mi pani rękę, przechowam ją.
Ci ludzie, za dużo by chcieli.
Komu więcej kończyn... może panu.
Tak, tak. Kariera w cyrku zapewniona.
Idźże pan ode mnie. Nie ma!
Kolejny! Potrzebny mi geniusz.
Mam ochotę zabawić się w odkrywanie.
Możesz być ty. Szczęściarz z ciebie.
No, znowu mam humor. Komu urodę?
ratings: perfect / excellent
ratings: perfect / excellent
Rozdawcą wszystkiego? Domokrążcą, który rozdaje gratisy, a tłum chętnych nań napiera "z siłą wodospadu"?
Biedny nasz Szef w prawdziwych opałach :(
To wyjątkowej urody, bardzo nowoczesny w formie i przekazie przykład liryki religijnej