Go to commentsPawana na śmierć panny niegłupiej
Text 21 of 27 from volume: Termoekumenalia
Author
Genrepoetry
Formblank verse
Date added2013-03-16
Linguistic correctness
Text quality
Views2727

Pawana na śmierć panny niegłupiej



Na wszystko jest czas.

Zbyt długo maluje paznokcie,

stroi się na poetycką prapremierę,

w czarny szalik i białą bluzkę,

by wystarczyło na śmiech i na śmierć -

reszta zależy od nastroju.


Cóż ci uczyniła, czasie umierania ?


Kupiła zmywacz do paznokci,

by ratować panieństwo stosowała wywar z rzodkiewki,

maseczkę ze złych nastrojów,

wznosiła toasty nalewką z bluszczu -

nie jadała zbyt dużo wieprzowiny.


Jest czas zamążpójścia;

ona, panna niegłupia, zawsze czepia się matki,

męża kocha tak bardzo, że aż nienawidzi,

w ciszy zakłada welon z garnków i pieluszek

i czeka z przypaloną i przesoloną zupą.


Jest czas narodzin;

świadomie zmienia kolor przemacerowanej skóry,

zmysłem czucia (wytartym przez lata)

drąży dziurę w ziemi,

obserwuje w lustrze swój proces starzenia,

którego nie uratuje żadne sprzedawanie marzeń,

sadzi w całości zapachy rzodkiewki i wieprzowiny,

czasem zwykły bluszcz.


Kiedy cokolwiek wyrośnie całuje

(jakże namiętnie całuje)

swój ostatni, pośmiertny rapsod.



I zawsze twierdzi, że czas jej się kończy.


  Contents of volume
Comments (5)
ratings: linguistic correctness / text quality
avatar
Gdyby jadała więcej wieprzowiny może by się nie zestarzała? Pozdrawiam i gratuluję wiersza:)
avatar
Świetny wiersz, Piotrze! Dobrze, że go nie przegapiłam. Tyle wspaniałych metafor.
avatar
"Stare panny" niegłupie, by nie popaść w swoją dozgonną etykietę i w niej na amen publicznie nie zwiędnąć, powinny wykazywać jednak dużo więcej rozumu, przyjmując każdorazowo - dla lepszego wzięcia - postawę np. także głupiej blondynki. Branie murowane :) Wśród mężatek aż się roi od takich właśnie mądrych starych panien!
avatar
Wiersz fantastyczno-naukowy jak dla mnie,ale bez przesady.Od starych panien raczej niewiele można się nuauczyć i dowiedzieć.
avatar
Kto nie wie, czym jest tytułowa pawana, do koniecznego wysłuchania polecam pawanę Siergieja Prokofiewa z jego baletu "Romeo i Julia".

Śmierć bohaterki, Szekspir i Prokofiew - to jak żonglerka z nitrogliceryną
© 2010-2016 by Creative Media