Author | |
Genre | poetry |
Form | poem / poetic tale |
Date added | 2010-10-01 |
Linguistic correctness | |
Text quality | |
Views | 4256 |
PRAGNIENIA
Nie pragnę sławy, ani pałaców
W komnatach skarbów, złotych klamek
Wystawnych bali, możnych przyjaciół
Nie kusi mnie bajkowy zamek
Nie znoszę strzelać, więc Safari
Odgłos polowań mam głęboko
W miejscu, gdzie światło nie dochodzi
I na nic zda się gołe oko
Nie tęsknię za golfowym polem
Nie muszę w Monte Carlo bywać
W kasynach milionami szastać
Największym w świecie jachtem pływać
Nie trzeba mi tysiąca koszul
Tłustych limuzyn, stu szoferów
Wiernej ochrony, łatwych kobiet
Miejsca na liście miliarderów
Wystarczy praca, którą lubię
Radość, że jeszcze coś potrafię
Pensja na którą warto czekać
Dwa garnitury schludne w szafie
Własna, przytulna, cicha norka
Gdzie można skryć się, tak po uszy
Gdzie zawsze ciepło i pogodnie
I nigdy smutek nie popruszy
Wystarczy wierna, bratnia dusza
Szczęśliwcy mówią – moja żona
Czasami szczęście płata figle
Szczęśliwi mówią wówczas – Ona
ratings: perfect / excellent
ratings: perfect / excellent
ratings: perfect / excellent
ratings: perfect / excellent
Obok mnie cudna ma dziewczynka,
I latka rok za rokiem lecą mile,
Czy-m ja w Bawarii, czy też w Chile.